Gdy mówi się o nowoczesnym ocieplaniu dachów, często słyszy się o płytach PIR i PUR. PUR to poliuretan, z którego do niedawna robiło się płyty warstwowe. PIR to poliizocyjanuran, który obecnie powoli go zastępuje. Chociaż oba materiały pod wieloma względami są do siebie podobne, różni je jedna, istotna cecha. Co warto wiedzieć o obu materiałach?
Potęga PIR
PIR i PUR mają podobny skład chemiczny. Do produkcji obu używa się izocujanianu, poliolu oraz specjalnych stabilizatorów i aktywatorów. To właśnie duża ilość izocyjanianu decyduje o tym, że dana pianka staje się pianką PIR.
Właściwości przeciwogniowe
Płyty PIR i PUR mają różne właściwości przeciwogniowe. W przypadku PIR załamanie łańcuchów związku chemicznego następuje w temperaturze 300oC. Jeśli chodzi o PUR, wynosi ona tylko 200oC. To oznacza, że w razie pożaru płyty PIR dają użytkownikowi nieco więcej czasu na reakcję i walkę z ogniem, a w skrajnych przypadkach – na ewakuację. Jednak to nie wszystko. Na płycie PIR tworzy się zwęglona powłoka, która jeszcze bardziej opóźnia przedostanie się ognia dalej. Płyta PIR w razie pożaru dłużej zachowuje swoje właściwości konstrukcyjne, jest więc o wiele bezpieczniejsza, zwłaszcza użyta w konstrukcji dachu. PUR zazwyczaj otrzymuje klasę odporności na ogień równą EI 15, a PIR – EI 30. To głównie z tego powodu płyty PIR zaczęły zastępować płyty PUR.
Izolacyjność materiałów
Pianka PIR i PUR jest niewątpliwie najbardziej energooszczędnym rozwiązaniem na runku. Termoizolacja PIR cechuje się niskim współczynnikiem przewodzenia ciepła λD = 0.022 W/mK, przy zastosowaniu stosunkowo cienkiej warstwy ocieplenia. Nowoczesne pianki PIR zastępują więc styropian i wełnę mineralną.
Odporność na uszkodzenia
Chociaż płyty PIR i PUR są lekkie i łatwe w montażu, obie charakteryzują się wysoką odpornością na uszkodzenia mechaniczne. To sprawia, że są świetną ochroną przed ptakami lub kunami, a także wilgocią, pleśniami i bakteriami. Ze względu na stosunkowo niską wagę równie wygodnie się je transportuje.